szkolny
plecak na
środku
pokoju...
stara
piosenka Cohena
zielono-rude
kwiaty na półce...
jesienne
słońcem ukradkiem oświetla pokój...
chwila
ciszy
zapomnienia...
i
kilka wierszy Szymborskiej
to
moje szczęście-
*
* *
są
sprawy
o
których nie piszę
zbyt
bolą
lub
zbyt cieszą
o
nich pisać się nie da
boję
się że spłoszę
szczęście
gdy
stawiając słowa
uwolnię
go ze swej duszy
cierpienie
mniej
cierpi gdy jest tylko moje
nie
mogę dzielić się nim
nawet
z kartką papieru
niekiedy dopiero czas
uwalnia
jakieś myśli
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz